Aktywność fizyczna na receptę – zastosowanie w praktyce lekarskiej

O tym, że należy się ruszać, słyszał już chyba każdy. Większość z nas jednak nie zdaje sobie sprawy, że aktywność fizyczna może i powinna stanowić jedno z kluczowych narzędzi w leczeniu wielu chorób przewlekłych. Aż 71% wszystkich zgonów następuje z powodu chorób cywilizacyjnych, takich jak choroba niedokrwienna serca, cukrzyca typu 2 czy nowotwory. U ich podłoża często leży niezdrowy styl życia, którego elementem jest brak bądź też zbyt mała aktywność fizyczna. Myśląc o wizycie u lekarza spodziewamy się recepty na leki, zwykle w formie tabletek czy też zastrzyków, które pomogą nam w pokonaniu choroby. Co jednak, jeśli istnieje znacznie prostsze rozwiązanie?

 

Jak to się zaczęło?

Recepta na aktywność fizyczną jest pomysłem powstałym w latach 90. XX wieku, w odpowiedzi na coraz większą liczbę badań dowodzących korzyści zdrowotnych płynących z podejmowania wysiłku fizycznego. Wiele krajów zaczęło wprowadzać ten model do podstawowej opieki zdrowotnej - Wielka Brytania, Holandia, Finlandia, Niemcy, Stany Zjednoczone czy też Kanada. Jednym z nich jest również Szwecja. W 2017 roku zostało opublikowane badanie wskazujące na efektywność przepisywania aktywności fizycznej pacjentom nieaktywnym z przynajmniej jednym czynnikiem ryzyka zespołu metabolicznego. 73% pacjentów ogólnie zwiększyło swoją aktywność fizyczną, a 42% zwiększyło ją z niewystarczającej do odpowiedniej (zgodnie z zaleceniami American College of Sports Medicine i American Heart Association). Interwencja ta poskutkowała również obniżeniem wartości współczynnika BMI, skurczowego ciśnienia tętniczego krwi, obwodu talii, stężenia glukozy na czczo, stężenia cholesterolu i lipoprotein o niskiej gęstości (LDL), które są czynnikami ryzyka wystąpienia zespołu metabolicznego i chorób cywilizacyjnych. Dodatkowo zauważono także poprawę jakości życia.

 

Co, jak i ile? - czyli co napisać w recepcie

W Szwecji receptę na wysiłek fizyczny może wystawić każdy wykwalifikowany pracownik ochrony zdrowia posiadający należytą wiedzę i kompetencje (lekarz, pielęgniarka, fizjoterapeuta...). Co w takim razie powinna zawierać taka recepta? Przede wszystkim dokładne zalecenia co do rodzaju, czasu i intensywności zalecanego wysiłku. Pacjent powinien dokładnie wiedzieć, co ma robić, aby interwencja przyniosła zamierzony efekt. Należy również ocenić aktualny stan zdrowia pacjenta, jego dotychczasową aktywność fizyczną oraz jakiekolwiek przeciwwskazania do podejmowania wysiłku fizycznego o określonej intensywności. 

 

Jak dawkować aktywność fizyczną?

Przepisując receptę na aktywność fizyczną trzeba wziąć pod uwagę wytyczne. Najszerzej znanymi i używanymi są wytyczne American Heart Association. Dla dorosłych osób wskazują one przynajmniej 150-300 minut aktywności fizycznej o umiarkowanej intensywności lub 75-150 minut wysiłku o wysokiej intensywności w tygodniu. Powinny również zostać uwzględnione ćwiczenia siłowe (oporowe - z masą własnego ciała lub dodatkowymi ciężarami) co najmniej 2 razy tygodniowo. Dodatkowe korzyści zdrowotne przynosi podejmowanie powyżej 300 minut aerobowej aktywności fizycznej o umiarkowanej intensywności tygodniowo. Nadrzędną zasadą, która powinna być propagowana, jest “move more and sit less”, czyli “ruszaj się więcej i mniej czasu spędzaj siedząc”. 

 

Panie doktorze, ale co ja mam robić?

Wystawienie recepty wymaga jednak dokładnego określenia typu wysiłku, który pacjent powinien wykonywać. Jak zatem zdecydować, jakie ćwiczenia będą dla pacjenta najlepsze? Po pierwsze, każdy jest inny, konieczne jest więc indywidualne podejście. Warto wziąć pod uwagę preferencje pacjenta i zalecać aktywność, która sprawia mu przyjemność. Jeśli pacjent nie lubi biegać, przepisanie mu tego rodzaju wysiłku jest pozbawione sensu, gdyż i tak tego nie będzie w stanie wykonywać tego długoterminowo. Przeprowadzenie dokładnego wywiadu pomoże w dobraniu takiej aktywności, która będzie dla pacjenta przyjemna i satysfakcjonująca. Do aktywności o umiarkowanej intensywności należy między innymi szybki marsz, jazda na rowerze, trening siłowy (z masą własnego ciała lub ciężarami, z wyłączeniem treningu obwodowego), gra w badmintona czy też większość rodzajów tańca. Wysiłek o wysokiej intensywności to np. aerobik, sztuki walki, szybka jazda na rowerze, bieganie, większość sportów zespołowych czy też trening siłowy obwodowy. Warto również pamiętać, że obowiązki domowe takie jak mycie podłóg, noszenie zakupów czy praca w ogrodzie to również aktywność fizyczna o umiarkowanej intensywności. 

 

Komu przepisywać ćwiczenia?

Jak w takim razie wykorzystać w praktyce klinicznej narzędzie, jakim jest aktywność fizyczna na receptę? Zalecanie jej wszystkim pacjentom na miarę ich  możliwości powinno być nawykiem każdego lekarza. Szczególnie należy jednak zwrócić uwagę na pacjentów obciążonych wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym. Regularny aerobowy wysiłek powoduje korzystne dla układu krążenia zmiany adaptacyjne i może zapobiegać wystąpieniu, bądź zmniejszać objawy choroby niedokrwiennej serca. Pozytywny wpływ aktywności fizycznej to między innymi: zmniejszenie spoczynkowej częstotliwości skurczów serca, wydłużenie rozkurczu serca, zmniejszenie oporu naczyniowego i wzrost przepływu w tętnicach wieńcowych, a także poprawa funkcji śródbłonka i obniżenie ciśnienia tętniczego krwi. Powoduje również poprawę lipidogramu. Metaanalizy pokazują, że obniżenie stężenia trójglicerydów i LDL-C może osiągać odpowiednio 3,7% i 5,0%, a wzrost stężenia HDL-C (który jest uznawany za czynnik protekcyjny sercowo-naczyniowy) nawet 4,6%. Kolejną grupą pacjentów, którzy odniosą zdecydowane korzyści z większej ilości ruchu to osoby chorujące na cukrzycę typu 2. Podłożem tej choroby jest insulinooporność, czyli upośledzenie transportu glukozy do wnętrza komórki w odpowiedzi na insulinę. Regularny wysiłek o charakterze aerobowym, ale i oporowym zwiększa wrażliwość komórek na ten hormon, powodując spadek stężenia glukozy w krwi na czczo oraz stężenia hemoglobiny glikowanej (HbA1c). Z tego powodu American College of Sports Medicine oraz American Diabetes Association zalecają aktywność fizyczną w prewencji oraz kontroli insulinooporności, stanu przedcukrzycowego, cukrzycy typu 2, a także cukrzycy u kobiet w ciąży. 

 

O czym warto pamiętać?

Aktywność fizyczna jest dla każdego. Oczywiście nie w identycznej formie. Musi być dopasowana do potrzeb i możliwości pacjenta, jednak nie istnieje wiele osób, które nie odniosłyby korzyści z wykonywania wysiłku. Rolą lekarza jest zachęcanie i propagowanie aktywnego trybu życia. Co ciekawe, lecz nie zaskakujące, to fakt, że medycy, którzy sami prowadzą zdrowy styl życia, częściej udzielają pacjentom porad tego dotyczących. Recepty na aktywność fizyczną są dobrą formą interwencji związanej ze stylem życia i przekładają się na zwiększenie aktywności ruchowej wśród pacjentów. Powinny one być konkretne i dokładnie określać rodzaj, czas trwania i intensywność wysiłku, gdyż daje to sprecyzowany cel do realizacji i poprawia przestrzeganie zaleceń. W Polsce do tej pory aktywność fizyczna na receptę nie funkcjonuje jako rozwiązanie systemowe, jednak jest to koncepcja warta dalszej uwagi.